€MPIR€

Potrzebowałem trochę czasu na oddech, ale nie przestałem pracować nad fotkami, także mam nadzieję, że nie zapomnieliście jeszcze o blogu. Ale teraz do rzeczy...

termin IMPERIUM,

Z czym Ci się kojarzy? 
Synonim obrzydliwego bogactwa i licznych sukcesów? Rozgłosu, zielonych i niekontrolowanego rozrostu ego spowodowanego wyolbrzymionym przekonaniem o własnej potędze i możliwościach?
Zatrzymajmy się tu na chwilę. 
Lat mam niewiele i ludzi w realnym, niecybernetycznym otoczeniu jeszcze mniej, a w większości przypadków właśnie z opisywanych tu powodów. W świecie, w który powoli wchodzę z coraz większym obrzydzeniem, nie liczy się człowieczeństwo.
To imperialne ego dyktuje ludziom jasne zasady - traktowanie z góry, olewanie kontaktu i spychanie na dalszy plan ludzi, z którym po prostu nie opłaca Ci się dłużej spędzać czasu. Nikt nie dba o nic co sięga dalej niż mierzy czubek jego nosa. Możesz być Matką Teresą, Jezusem albo nawet Prometeuszem ale w momencie zaniku korzyści wynikających z Twojej osoby to właśnie ludzie sami przykują Cię do skały. Empatia i rzekoma bliskość zdaje się być wyrachowanym zabiegiem, chwytem marketingowym. 
Zastanówmy się nad tym, ale już nie na chwilę.

model: Mikołaj Jakubczak


















Komentarze

  1. Ostatnie zdjęcie przykuwa uwagę. Nic dodać, nic ująć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Twój wstęp idealnie uzupełniają te zdjęcia, niosą ze sobą przesłanie bardzo mi się to podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak Ty znajdujesz tak klimatyczne miejsca? ��

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Co myślisz?